Awa, czyli pies który był moim psim substytutem na czas braków
poprosiłam o kilka zdjęć z Lili, na pamiątkę,
no i żeby pokazać jakiej jest wielkości
brzmi to dziwnie kiedy mówię
mam szczeniaka
wspięła się na szafkę i zjadła kilogram cukru
wskakuje na mnie kiedy piję kawę i mam wszystko poplamione
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz