nie wszyscy wiedzą ale wspomnijmy losy mojego pierwszego chytrego telefonu, który zechciał skończyć ze mną współpracę, uciekł i prawdopodobnie rzucił się pod tory tramwajowe. wygląda tak:
a oto od wczoraj jego następca. jest progres, to się wyklepie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz