niedziela, 7 kwietnia 2013

Dni mi się zlały
zaniedbałam wyzwanie
dziś wrzucam więc dużo nieistotnych zdjęć


po pierwsze wrócił Ralf,
myszy zostały u Wiktorii więc smutno wracało się do pustego domu
szczególnie z nawykiem wręcz wskakiwania do środka żeby nie uciekł
jest zgaszony, z dnia na dzień się ożywia troszkę
tutaj widać jego dziurę po motylku








Ralf czuje wiosnę



wiosna aż się w parku wylało



Żyrafa nie czuje wiosny bo do jej księgarni przychodzą babcie, które rzucają w nią z zaskoczenia pomarańczami krzycząc 'dla każdego coś słodkiego' i pytają jaka jest pogoda








a to starsze zdjęcia jeszcze z Bstoku
tutaj moja siostra
z całym szacunkiem dla autonomii ale trochę młodsza i ładniejsza wersja mnie
Wiktoria wiktoriańska
niech nie zmyli nikogo ten niewinny widok



tutaj uwieczniłam jej pokój,
poniżej prezentuję red hot
oraz skarpetę.







a tu już mój pokój
czerwone roślinki są bardzo sympatyczne.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz